profesjonalny sprzęt audio amplituner
Relaks

Jak nie kupować amplitunera?

W poprzednim poście napisałem o tym jak pod wpływem chwili można dokonać ważnego życiowego zakupu jakim jest nabycie sprzętu audio za niemałe pieniądze. Dzisiaj przeczytacie również o kupnie drogiego sprzętu do odtwarzania muzyki z drogim amplitunerem w roli głównej, tyle że dokonanego w niezbyt mądry sposób, żeby nie powiedzieć głupi.

O ile zakup opisany poprzednio, spotyka się z moją aprobatą, ponieważ został przeprowadzony w towarzystwie najlepszego doradcy, który zna się na rzeczy, a jednocześnie nie kieruje się własnym interesem, o tyle przykład dzisiejszy w najmniejszym procencie nie spotyka mojej pochwały, a wręcz naganę.

Wyobraźcie sobie, że zawsze marzył wam się profesjonalny sprzęt audio, odkładaliście na niego kupę pieniędzy przez kupę czasu i wybieracie się do sklepu dla audiofilów, żeby obejrzeć odpowiedni sprzęt, posłuchać na nim muzyki i rzecz oczywista – dokonać zakupu. Pytacie sprzedawcy o poradę, on podłącza wybrany sprzęt i puszcza waszą ulubioną muzykę. Co robicie? Od razu zakochujecie się w sprzęcie i go kupujecie! Mało prawdopodobne? Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ile to amplitunerów wcale o nie najlepszych parametrach sprzedało się właśnie w taki sposób.

To co ja zazwyczaj proponuję, to nie dokonywać zakupu przy pierwszej wizycie, tylko na chłodno zastanowić się w domu. Sformułowanie “muszę się z tym przespać” znajduje tutaj doskonale swoje miejsce. Jak wrócisz do domu sprawdź opinie w internecie, lub zapytaj znajomego, który w dźwiękach siedzi po uszy – o opinię. Często jest bowiem tak, że sprzedawca ma target na dany amplituner a nie jest on tym jedynym słusznym, który powinniśmy kupić. Dlatego dwa razy zastanów się na co wydajesz swoje ciężko odłożone pieniądze i jaki amplituner kupujesz.

zakup sprzętu audio
Relaks

Prawdziwa historia o wyborze sprzętu audio.

Pewnego razu mój znajomy poprosił mnie o pomoc przy wyborze sprzętu audio do swojego salonu. Zależało mu na tym, żeby sprzęt był wysokiej klasy i żeby jakość dźwięku była powalająca. Odłożył bowiem dość pokaźną sumkę pieniędzy, dlatego też stwierdziłem, że spokojnie mogę zabrać go do sklepu dla audiofilów, ponieważ owa kwota pozwalała na zakup profesjonalnego sprzętu. Bez najmniejszego oporu mój znajomy przyjął tę propozycję a nawet był podekscytowany na samą myśl, że będzie miał okazję posłuchać swojego ulubionego utworu muzycznego na sprzęcie o jakim nawet nie marzył.

No i stało się, wchodzimy do sklepu, podchodzimy do lady i przedstawiamy pokrótce sprawę, z jaką przyszliśmy. Sprzedawca – jak nie trudno się domyślić audiofil z wyboru – po dokładnym wysłuchaniu naszych oczekiwań, zapytał mojego znajomego, jaka jest jego ulubiona piosenka. Po czym podszedł do jednego ze sprzętów i puścił Metallicę – Nothing Else Matters.

Obraz jaki ukazał się niedługo później moim oczom przeszedł moje wszelkie oczekiwania, bowiem mój znajomy przeniósł się na chwilę chyba na inna planetę – zamknął oczy, usiadł na podłodze i popłynęły mu łzy! W pierwszym momencie zmartwiłem się, czy wszystko jest z nim w porządku, ale po dłuższej chwili na jego twarzy pojawił się uśmiech. Co prawda łzy cały czas płynęły, ale już przynajmniej uspokoiłem się, bo domyśliłem się co się z nim dzieje.

Moje domysły okazały się być słuszne – znajomy stwierdził, że dokonał odkrycia. Odkrycie owo tyczyło się utworu muzycznego i tego, że nie spodziewał się takiego brzmienia w jego ukochanej piosence. Myślał, że zna ją na wylot, a okazało się, że kryje ona w sobie jeszcze tyle smaczków, które usłyszał dopiero na tym sprzęcie audio. I tak oto mój znajomy dokonał bardzo szybkiego zakupu, ponieważ na innych sprzętach nie chciał nawet próbować słuchać tego kawałka – to była miłość od pierwszego wejrzenia.

kolumny drogi sprzęt audio
Relaks

Imprezy dla audiofilów

Natknąłem się ostatnio w internecie na zorganizowaną imprezę dedykowaną wszystkim audiofilom. A ponieważ jestem miłośnikiem dobrego brzmienia, od razu zainteresowałem się wydarzeniem. Okazało się, że aby znaleźć się na tym evencie trzeba zarejestrować się uprzednio, ponieważ liczba miejsc jest ograniczona. Być może to taki chwyt marketingowy, ale ja się szybko zapisałam, bo nie darowałbym sobie, gdyby taka okazja uciekła mi sprzed nosa.

Niedługo później otrzymałem na maila linka do rejestracji. Co ważne otrzymałem również informację, że na imprezie będzie można zobaczyć najnowszy sprzęt audio najwyższej klasy. Pomyślałem, że jako audiofil, jest to świetna dla mnie szansa przesłuchania muzyki w najlepszej jakości brzmienia i dźwięku.

Kiedy już się tam znalazłem na wejściu przywitała mnie niesamowita muzyka wydobywająca nieskazitelny dźwięk ze sprzętu audio, którego jeszcze moje oczy nie ujrzały. Przechodząc w głąb sali dostrzegłem w końcu – piękny, błyszczący od nowości sprzęt audio wart chyba miliony. Wielkie kolumny, niesamowity wzmacniacz, idealnie czysty dźwięk oraz nietuzinkowe oświetlenie sprawiły, że poczułem się jak w innym świecie.

Okazało się, że za ten wystawowy sprzęt audio trzeba zapłacić 2 miliony złotych! Dokładnie taką cenę. Czy to dużo jak najwyższą jakość dźwięku? Dla przeciętnego zjadacza chleba, to z pewnością nie do przyjęcia fanaberia, ale dla prawdziwego fana dźwięku – okazuje się to czymś do zaakceptowania. Stąd tak duża frekwencja na evencie audio, osób zafascynowanych tego typu nowinkami technicznymi.

amplituner wzmacniacz
Relaks

Amplituner – najlepsze rozwiązanie?

Amplituner w założeniu jego twórców miał być świetnym rozwiązaniem, dla osób chcących słuchać dźwięku w najwyższej jakości oraz posiąść kino domowe. To jedno urządzenie miało spełnić oczekiwania klienta i stanowić dwa w jednym pomieszczeniu. W zależności od potrzeby zadowolony miał być zarówno audiofil jak i maniak filmowy. Czy tak jest w rzeczywistości?

Okazuje się, że faktycznie amplituner może się sprawdzić. Warto natomiast kupić ten lepszej jakości i co za tym idzie – droższy. Wysoka cena nie zdziwi prawdziwych audiofilów, ale co z przeciętnym Kowalskim, który chciałby po prostu dostać coś porządnego? I tutaj pojawia się pytanie, czy oby na pewno amplituner jest najlepszym rozwiązaniem? Czy czemu nie jest tak, że dobry sprzęt stereo powinien zaspokoić potrzeby nawet tych bardziej wymagających?

Jak się okazuje może tak być a nawet często jest. Lepszej jakości zestaw stereo plus równie dobre kolumny potrafią wydobyć niezwykle wysokiej jakości dźwięk muzyki, ale też bardzo przyzwoicie się sprawdzi w przypadku filmów. I tak – można pod to podpiąć wrażenie przestrzenności i wielowymiarowy dźwięk.

Ktoś może powiedzieć, że posiada amplituner z przeciętnej półki cenowej i jest zadowolony. Co jest oczywiście zrozumiałe – wszystko przecież zależy od naszych preferencji i wrażliwości ucha. Jedno jest pewne – kiedy choć raz usłyszy się wysokiej jakości brzmienie – będzie się dążyło, żeby stale mieć taką możliwość. Dlatego droga do pozostania audiofilem jest niezwykle prosta, ale też jakże przyjemna 🙂

audiofil najwyższa jakość dzwięku audio
Relaks

Kim jest Audiofil?

O tym kim jest Meloman mogliście przeczytać w poprzednim poście. W skrócie – Meloman, to osoba, która skupia się na muzyce, melodii, śpiewie, posiada swoje ulubione utwory muzyczne, których może słuchać godzinami. Melomana często nazywa się również Audiofanem.

Kim zatem jest Audiofil? Jeśli rozbijemy słowo “audiofil” na czynniki pierwsze, to otrzymujemy następującą podpowiedź: z łac. “audio” – słyszę, natomiast z gr. “philos” – kochający. Zatem zgodnie z definicją jaką znajdziemy w wikipedii: Audiofil – wykazuje ogromne zainteresowanie jakością odtwarzanego dźwięku i co za tym idzie – jest gotów zaopatrzyć się w najwyższej klasy sprzęt, umożliwiający owy dźwięk uzyskać w najwyższej jakości.

Z kolei słownik języka polskiego wskazuje, że Audiofil jest skłonny do kolekcjonowania sprzętu pozwalającego uzyskać wysoką jakość odtwarzanego dźwięku.

Obie definicje skłaniają się do tego samego – najwyższa jakość dźwięku oraz najwyższa jakość sprzętu audio.

A kim jest Audiofil powszechnie? Zdania dotyczące Audiofii są podzielone. Ciągle pokutuje przeświadczenie, że sprzęt pozwalający uzyskać najwyższą jakość dźwięku, jest po prostu drogi. Audiofil zatem kojarzony jest ze szpanerem, który nie ma na co wydawać kasy. Dosłownie z takimi określeniami można się spotkać w sieci.

Nie mniej, jest całkiem pokaźne grono Audiofili z prawdziwego zdarzenia, czyli takich, którzy posiadają wyjątkowo dobry słuch, często są muzykami z zamiłowania. I chociaż faktycznie posiadają sprzęt nienależący do najtańszych, ale nie dlatego, że jest drogi, lecz dlatego, że tylko wzmacniacz o odpowiednich parametrach, pozwala na uzyskanie właściwej jakości dźwięku. Mało tego, jego aparat słuchowy jest na tyle wrażliwy, że od razu jest w stanie wychwycić jakąkolwiek zmianę w jego zestawie odtwarzającym.