Amplituner w założeniu jego twórców miał być świetnym rozwiązaniem, dla osób chcących słuchać dźwięku w najwyższej jakości oraz posiąść kino domowe. To jedno urządzenie miało spełnić oczekiwania klienta i stanowić dwa w jednym pomieszczeniu. W zależności od potrzeby zadowolony miał być zarówno audiofil jak i maniak filmowy. Czy tak jest w rzeczywistości?
Okazuje się, że faktycznie amplituner może się sprawdzić. Warto natomiast kupić ten lepszej jakości i co za tym idzie – droższy. Wysoka cena nie zdziwi prawdziwych audiofilów, ale co z przeciętnym Kowalskim, który chciałby po prostu dostać coś porządnego? I tutaj pojawia się pytanie, czy oby na pewno amplituner jest najlepszym rozwiązaniem? Czy czemu nie jest tak, że dobry sprzęt stereo powinien zaspokoić potrzeby nawet tych bardziej wymagających?
Jak się okazuje może tak być a nawet często jest. Lepszej jakości zestaw stereo plus równie dobre kolumny potrafią wydobyć niezwykle wysokiej jakości dźwięk muzyki, ale też bardzo przyzwoicie się sprawdzi w przypadku filmów. I tak – można pod to podpiąć wrażenie przestrzenności i wielowymiarowy dźwięk.
Ktoś może powiedzieć, że posiada amplituner z przeciętnej półki cenowej i jest zadowolony. Co jest oczywiście zrozumiałe – wszystko przecież zależy od naszych preferencji i wrażliwości ucha. Jedno jest pewne – kiedy choć raz usłyszy się wysokiej jakości brzmienie – będzie się dążyło, żeby stale mieć taką możliwość. Dlatego droga do pozostania audiofilem jest niezwykle prosta, ale też jakże przyjemna 🙂